My Dream Cars

Audi już od wielu lat produkuje kombi ze znaczkiem S czy RS, można z całą pewnością powiedzieć, że najszybsze kombiaki pochodzą z Ingolstadt. Pomysł Audi skopiowało BMW wypuszczając M5 Touring a następnie Mercedes z modelem C63 AMG Estate. Odpowiedź Audi w postaci RS6 Avant udowadnia, że oryginał jest tylko jeden. 580 koni - to mówi samo za siebie.

Na pierwszy rzut oka to zwykłe Audi kombi, elegancki wygodny samochód dla rodziny. Jednak szczegóły takie jak wielkie felgi z płaskimi jak naleśnik oponami wskazują, że to nie jest zwyczajne kombi. Z tyłu w oczy rzucają się dwie końcówki wydechu i karbonowy dyfuzor. Żadnych krzykliwych spojlerów i temu podobnych. Jedyna nietrafiona zmiana to przednie światła. Auto wygląda teraz jakby imprezowało całą noc. Wnętrze jak przystało na Audi jest niezwykle eleganckie. Wykończenia z karbonu i aluminium w połączeniu z jasną skóra prezentują się po prostu znakomicie. Miejsca nie zabraknie dla pięciu rosłych osób i bardzo dużego bagażu. To chyba najszybsze auto świata, które jednocześnie sprawdzi się podczas jazdy do pracy jak również na wakacyjne wypady z rodzinką.

O wyjątkowości RS6 świadczy przede wszystkim silnik. To ta sama jednostka, która pracuje w S6 i S8, a wywodzi się z Lamborghini Gallardo. W tamtych modelach rozwija odpowiednio 435 i 450 koni. Nazwa RS jednak zobowiązuje i 507 konna M5 musiała zostać pokonana. W tym celu doposażono silnik w dwie trubosprężarki. Efekt jest niesamowity - 580 koni, czyli tyle ile w Lamborghini Murcielago pierwszej generacji. Przy aucie ważącym dwie tony najważniejszy jest jednak moment obrotowy, który wynosi aż 650 Nm. Oczywiście pomimo takiej mocy możliwa jest dostojna, komfortowa jazda, jednak wymaga to wielkiego samozaparcia. Silnik wyposażono w specjalny wałek, który wytwarza drgania przeciwne w fazie do tych produkowanych przez dziesięciocylindrowca. W rezultacie zdecydowanie wzrasta kultura pracy. Oczywiście wyposażono go także w bezpośredni wtrysk paliwa FSI, co poprawia osiągi przy zmniejszonym zużyciu paliwa. Już tradycyjnie najmocniejsze Audi jest napędzane na cztery koła za pośrednictwem systemu Quattro. W tym modelu zrezygnowano ze stosowania zawieszenia Megnetic Ride. Zamiast niego zamontowano amortyzatory olejowe, połączone ze sobą wężykami. Taki system wyrównuje obciążenie poszczególnych amortyzatorów eliminując przechyły. Dodatkowo zawieszenie posiada trzy ustawienia tłumienia.

Połączenie niesamowitej mocy z zaawansowanym zawieszeniem zapewnia niesamowite osiągi. Rodzinne kombi startuje do setki w 4,6 sekundy pozostawiając w tyle choćby Porsche 911 Carrera S. Niestety prędkość ograniczono do 250 km/h, ciekawe do ilu da się go rozpędzić po zdjęciu blokady. Najpoważniejszym rywalem RS6 Avant będzie oczywiście BMW M5 Touring, jednak Audi przewyższa go zarówno stylem jak i osiągami. Zatem jeśli jesteś ojcem rodziny i potrzebujesz pakownego auta i jednocześnie lubisz przycisnąć i obserwować zażenowanie na twarzach kierowców sportowych wózków - RS6 jest dla Ciebie. Jeśli nie potrzebujesz tak dużego kufra - poczekaj na wersje sedan. RS6 z pewnością będzie rzadkim okazem, bo większość rządnych prędkości zadowoli się mniej extremalnym S6.

Żródło:

Rossocorsa.pl